Mężczyzna, 29 lat
24 7
W serwisie od: Ostatnio online:
Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś, że najpiękniejsza rzecz, jakiej możemy doświadczyć, to oczarowanie tajemnicą. I pomimo tego, że ten człowiek był bardzo ciężką osobą do życia, jak i do współżycia zapewne także - przeszedł do historii świata. Na portalu, na którym dominują zdjęcia, filmy, chwalenie się swoimi penisami, zdolnościami i intelektami, brakuje często zainteresowania. Zaintrygowania. Chęci napisania nie z powodu ujrzenia świetnego, jędrnego biustu, wymarzonego penisa, nie zakochania się w rzekomych wypisanych zaletach bądź celach - ale z powodu przyciągnięcia wzroku czymś nawet bliżej nieokreślonym i nieodpartej chęci dowiedzenia się więcej.
I zostania na dłużej. Krótsze dłużej lub dłuższe dłużej. Ale dłużej.
"Ludzie z wiekiem nie stają się lepsi, stają się tylko sprytniejsi. Kiedy jesteś starszy i mądrzejszy, to wcale nie przestajesz obrywać skrzydełek muchom, po prostu potrafisz wymyślić lepsze powody, żeby to usprawiedliwić." - Stephen King
Nie wiem do końca dlaczego tutaj jestem - a od pierwszego dnia minęło już dwa i pół roku. Nie wiem, dlaczego pierwszym wrażeniem, jakim ustaliłem dla wszystkich odwiedzających jest to, że jestem młody. Może to właśnie z powodu cytatu, który podałem powyżej. Jedyne o czym świadczy wiek, to o prawdopodobieństwie. O niczym innym. A prawdopodobne nie znaczy pewne. Prawie pewne również nie znaczy pewne. Czy cokolwiek dzisiaj jest prawdziwie pewne?
Szukam przede wszystkim rozmowy. Najpierw rozmowy. W erze kuszących zdjęć, wywijania swoimi atutami przed kamerką czy pierwszej kawie zakończonej gdzieś na tylnym siedzeniu samochodu - pierwsze literki są czymś co powoduje, że można poznać unikatowość każdej osoby. To, o czym pisze. Jak pisze. Później - jak rozmawia. Jaką ma barwę głosu. Później - jak patrzy w oczy. Jak się porusza. Później - czy na dłuższą metę nie irytuje? Czy mógłbyś spędzić z nią 3 dni i 3 noce pod namiotem w błocistym lesie?
I jak bawi się Twoim ciałem i czy lubi praktyki rodem z Greya.
Jeśli masz ochotę, napisz.
I nie, nie jestem zodiakalną wagą. Zdecydowanie nie.
I zostania na dłużej. Krótsze dłużej lub dłuższe dłużej. Ale dłużej.
"Ludzie z wiekiem nie stają się lepsi, stają się tylko sprytniejsi. Kiedy jesteś starszy i mądrzejszy, to wcale nie przestajesz obrywać skrzydełek muchom, po prostu potrafisz wymyślić lepsze powody, żeby to usprawiedliwić." - Stephen King
Nie wiem do końca dlaczego tutaj jestem - a od pierwszego dnia minęło już dwa i pół roku. Nie wiem, dlaczego pierwszym wrażeniem, jakim ustaliłem dla wszystkich odwiedzających jest to, że jestem młody. Może to właśnie z powodu cytatu, który podałem powyżej. Jedyne o czym świadczy wiek, to o prawdopodobieństwie. O niczym innym. A prawdopodobne nie znaczy pewne. Prawie pewne również nie znaczy pewne. Czy cokolwiek dzisiaj jest prawdziwie pewne?
Szukam przede wszystkim rozmowy. Najpierw rozmowy. W erze kuszących zdjęć, wywijania swoimi atutami przed kamerką czy pierwszej kawie zakończonej gdzieś na tylnym siedzeniu samochodu - pierwsze literki są czymś co powoduje, że można poznać unikatowość każdej osoby. To, o czym pisze. Jak pisze. Później - jak rozmawia. Jaką ma barwę głosu. Później - jak patrzy w oczy. Jak się porusza. Później - czy na dłuższą metę nie irytuje? Czy mógłbyś spędzić z nią 3 dni i 3 noce pod namiotem w błocistym lesie?
I jak bawi się Twoim ciałem i czy lubi praktyki rodem z Greya.
Jeśli masz ochotę, napisz.
I nie, nie jestem zodiakalną wagą. Zdecydowanie nie.
Szukam
Osób płci: Kobieta
Dane
Imię: K.
Język: Angielski, Niemiecki, Polski
Wzrost: 186 cm
Sylwetka: Kilka kilogramów za dużo
Znak zodiaku: Waga
Włosy: Brunet(ka)
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
Preferencje: Sapioseksualność
Chętnie spędzę dzisiejszy dzień, wieczór, dzisiejszą noc, na rozmowie. Jeśli masz ochotę porozmawiać bądź zapoznać się, napisz albo polub tego posta - chętnie się odezwę.
